Ponieważ Silimarile były trzy - trzy niesamowite klejnoty opisywane przez Tolkiena, więc i na Koralikowym Szlaku nie mogło zabraknąć tego ostatniego... Po Silimarilu I i Silimarilu II, powstał kolejny wisior z zupełnie innym, lecz tak samo magicznym labradorytem...
Oto Silimaril III - zimowy wisior z labradorytem.
Ten niesamowity labradoryt, z tym razem delikatną, błękitną labradoryzacją, postanowiłam otoczyć koralikami Toho nickel, Fire Polish i oczywiście Tile w niemal identycznym co kamień kolorze. Wisior jest dość spory, ma ok 5 cm x 7 cm.
Ten zimowy wisior stworzony został metodą haftu koralikowego. Wisior tymczasowo zawieszony jest na prostym, szerokim złoto-srebrnym sznurku uwydatniającym blask kamienia.
Chciałam zrobić sobie przerwę od tych kamieni, przecież tyle innych czeka w kolejce do oprawienia... ale labradoryty kuszą, oj kuszą... :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Niezwykle uroczy ten wisior, a zawdzięcza to nie tylko swojej urodzie, ale również włożonej przez Ciebie pracy w jego ubranie. Podziwiam !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, z przyjemnością oprawia się takie kamienie i sam efekt też mnie zaskoczył, tym bardziej mi miło, że nie tylko mi przypadł do gustu :-) pozdrawiam serdecznie
UsuńMoja dwunastoletnia Córka jest fanką Tolkiena, ale ten wisior zachwyca wszystkich w mojej Rodzinie. Jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńJa jestem jego fanką do tej pory;-), a sam wisior inaczej nie mógł być nazwany... labradoryty kojarzą mi się ze światem magicznym i krainami elfów :-) pozdrawiam i dziękuję za bardzo motywujące słowa:-)
UsuńPiękny! Labradoryty uzależniają :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jakoś nie mogłam się do nich przekonać... ale oprawiłam jeden... potem drugi... i przepadłam :-) pozdrawiam
UsuńPięknie oprawiłaś ten niesamowity kamień:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:-) Kamień jest rzeczywiście niesamowity... to mój ulubiony odcień labradorytów :-)
Usuńpiękny kamień !
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :-) cieszę się, że znalazł się w moich zbiorach
UsuńWyszło pięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się spodobał :-) pozdrawiam serdecznie
UsuńZ ogromną przyjemnością obejrzałam Twoje labradoryty,wszystkie trzy są przepiękne.Doskonale ujęłaś
OdpowiedzUsuńich charakter,obszywając je właśnie takimi,a nie innymi koralikami.Wykonałaś kawał dobrej roboty!!!!!Podziwiam i pozdrawiam !!!
Dziękuję bardzo za tak ciepłe i motywujące słowa:-) do każdej pracy podchodzę bardzo indywidualnie, obchodzę, oglądam, dopasowuje kamienie do koralików i odwrotnie, dlatego też bardzo cieszy mnie Twój komentarz:-) Pozdrawiam serdecznie
UsuńJest wyjątkowy. Piękny. Poproszę o namiar, gdzie i za ile?
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Proszę o kontakt mailowy anikko.art@gmail.com Pozdrawiam
Usuń