Nie da się ukryć, że lato ma dużo do zaoferowania... mnóstwo słońca, morze i wszechobecna zieleń... Nie pozostało mi nic innego niż stworzenie bransoletki, która odzwierciedliłaby to, co dzieje się za oknem:)
Do jej wykonania użyłam koralików Toho 11/0 w kolorach opaque lustred sour apple, opaque lustred turquise i silver-lined frosted hyacinth.
Do bransoletki doczepiłam zawieszkę w kształcie czterolistnej koniczynki... ot tak na szczeście:)
Mam nadzieję, że udało mi się złapać choć troszkę lata?!
piękne kolorki:)
OdpowiedzUsuńmyślę że cudna bransoletka byłaby z samych pomarańczowych koralików;)
pozdrawiam
Em